11 września 2025 r.
Na wspólnym posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi posłowie, przedstawiciele MRiRW, MRiT, KOWR i ARiMR dyskutowali o skutkach reformy planowania przestrzennego: obowiązku uchwalenia planów ogólnych gmin do 30 czerwca 2026 r., relacji z decyzjami WZ oraz konsekwencjach dla zabudowy siedliskowej rolników. W centrum debaty znalazły się pytania o to, czy gminy zdążą z dokumentami, czy rolnik będzie mógł bezpiecznie rozbudować siedlisko i jak uniknąć rozlewania się zabudowy oraz konfliktów wieś–nowi mieszkańcy.
- Do 2026 r. wszystkie gminy muszą uchwalić plany ogólne, które zastąpią studia uwarunkowań i będą podstawą do wydawania decyzji WZ.
- Rolnicy zachowają prawo do rozbudowy siedlisk, ale rząd nie chce automatycznej mieszkaniówki przy każdym gospodarstwie.
- Chaos przestrzenny kosztuje miliardy – rozproszenie zabudowy obciąża gminy i ogranicza rozwój produkcji rolnej.
Nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym z 2023 roku nakazuje wszystkim gminom zastąpić studium uwarunkowań planem ogólnym. Dokument ma być podstawą do dalszych decyzji – w tym wydawania WZ.
Wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak przypomniał, że proces jest już w toku.
Reforma zmienia też rolę decyzji o warunkach zabudowy. Do tej pory były wydawane niemal wszędzie, często wbrew studium. Teraz nowe WZ co do zasady będą mogły powstawać tylko w obszarach uzupełnienia zabudowy (OUZ) wskazanych w planie ogólnym.
Reforma ograniczyła możliwość wydawania WZ – co do zasady będą one możliwe w OUZ. Wydane wcześniej decyzje pozostają w mocy – tłumaczył minister Czerniak.
To oznacza, że kto już posiada WZ, nie musi się martwić – decyzja jest bezterminowa. Ale po 2026 roku nowe wnioski będą możliwe tylko tam, gdzie gmina wyraźnie wyznaczy miejsce na zabudowę.
Debata w Komisji pokazała napięcie między potrzebą ochrony najlepszych gleb a zachowaniem praw gospodarstw rodzinnych. Z jednej strony rząd chce zatrzymać chaotyczną zabudowę i zmniejszyć koszty ponoszone przez gminy, z drugiej – rolnicy oczekują gwarancji, że ich gospodarstwa będą mogły się rozwijać.
Federację na posiedzeniu reprezentował Pan dr Mirosław Dackiewicz.